Wczesnym rankiem 18 września 1939 r. do Lublina wkroczył Wehrmacht, a gmach Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego przeznaczono na koszary, mimo że rektor ks. Antoni Szymański postulował, by utworzyć tam biura do spraw szkolnych. Profesorowie KUL-u na przekór okupacji starali się jednak przekazywać wiedzę młodzieży akademickiej, a nawet wychodzić z nią poza mury uczelni. Część z nich zapłaciła najwyższą cenę. Więcej czytaj TU